Dostałam kiedyś glinę - dziękuję Gosiu. Glina czerwona, po wypale z efektem patyny. Miła niespodzianka po otworzeniu pieca. Z tej gliny powstała rzeźba i baza do lampy (czeka cierpliwie), jak wykończę, to oczywiście pokażę. Teraz rzeźba wykonana ze wspomnianej gliny, nie szkliwiona, z "naturalną" patyną, formowana ręcznie. Wys.25cm.
"Dziewczyna"
Lubię ją.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz